środa, 4 grudnia 2024 10:40
Reklama
Reklama

Podejrzany w "aferze sopockiej" Jacek K. całuje rączki sopociankom

SOPOT. Trwa zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta Sopotu. Z inicjatywą referendum wyszedł podejrzany Jacek K., którego wspierają koledzy z koalicji prezydenckiej na czele z przewodniczącym Rady Miasta dr. Inż. W. Augustyniakiem. Przez weekend zebrano ponad 600 podpisów, Przy stoliku z listą obecny był sam zainteresowany całując sopocianki w rączki.
Podejrzany w "aferze sopockiej" Jacek K. całuje rączki sopociankom
Podejrzany o korupcję prezydent Sopotu w ubiegłym tygodniu oświadczył, że chce, aby to mieszkańcy miasta zdecydowali w referendum, czy ma zostać na stanowisku, czy z niego odejść.
Czwartek był pierwszym dniem, w którym zbierano podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie głosowania. Grupa (złożona m.in. z czwórki radnych z rządzącego Sopotem klubu "Samorządność" i PO), która podjęła się zorganizowania zbiórki, uruchomiła tego dnia specjalny punkt w domu handlowym "Monte" w centrum miasta.
Po południu podpis pod wnioskiem złożył także podejrzany prezydent Sopotu. Zapytany przez dziennikarzy, czy ma obawy, co do wyniku referendum, stwierdził, że "nikt nie może być nigdy spokojny w czasie żadnych wyborów". Dodał, że nie ma natomiast obaw, co do frekwencji (aby referendum było ważne, musi w nim wziąć udział co najmniej 3/5 osób, które uczestniczyły w ostatnich wyborach prezydenta miasta, w przypadku Sopotu, to prawie 11 tys. osób).
Karnowski zapowiedział, że będzie w różny sposób - m.in. za pośrednictwem mediów i w czasie spotkań, zachęcał mieszkańców do udziału w referendum. - Na pewno nie będę grał na niską frekwencję, tylko na wysoką – dodał Jacek K..
Aby móc wystąpić do komisarza wyborczego z wnioskiem o ogłoszenie referendum, grupa inicjatywna musi zebrać podpisy nieco ponad 3 tys. mieszkańców. Członkowie grupy sądzą, że uda im się to w ciągu ok. dwóch tygodni. Zebrane podpisy trafią do komisarza wyborczego. Będzie on miał 30 dni na sprawdzenie list pod względem formalnym. Jeśli wszystko będzie w porządku, komisarz określi treść pytania, na które będą odpowiadać mieszkańcy Sopotu i ustali datę referendum: musi się ono odbyć w przeciągu 54 dni od momentu, gdy komisarz zaakceptuje listy z podpisami.
Podpisy pod wnioskiem są zbierane w dni powszednie, w godz. 11-15 oraz 16-18 w domu towarowym "Monte" przy ul .Bohaterów Monte Cassino oraz w weekendy (w soboty w godz. 18-20 oraz niedziele w godz. 13-15) w klubie "Atelier" przy Al. Franciszka Mamuszki. Głosujący muszą mieć ze sobą dowód osobisty.
Ogłaszając w ubiegłym tygodniu zamiar poddania się woli mieszkańców Karnowski zapewniał, że zaakceptuje każdy wynik referendum. Prezydent liczy na to, że mieszkańcy zdecydują, by pozostał na stanowisku. Przekonuje, że chciałby zakończyć inwestycje, które rozpoczął, w tym przebudowę centrum miasta.
Gdańskie biuro Prokuratury Krajowej zarzuciło przed dwoma tygodniami Jackowi K. przyjęcie korzyści majątkowych w wysokości ponad 67 tys. zł od miejscowego dealera samochodowego Włodzimierza G.. Dealer miał sprzedać prezydentowi po zaniżonej cenie (w sumie o 52,2 tys. zł) trzy auta, serwisować je za darmo (wartość usług oceniono na 13,4 tys. zł) oraz wykonać w domu Karnowskiego bezpłatnie prace remontowe warte 1,8 tys. zł. Kolejną - zdaniem prokuratury - łapówkę w postaci wykonanych bezpłatnie usług budowlanych o wartości 2 tys. zł, Jacek K. miał przyjąć od innego miejscowego przedsiębiorcy - Mariana D.
Oprócz przyjmowania łapówek prokuratura zarzuciła też prezydentowi Sopotu, że zażądał od trójmiejskiego biznesmena, Sławomira Julkego łapówki w postaci dwóch mieszkań. Lokale miały być zapłatą dla prezydenta za pomoc w uzyskaniu w sopockim urzędzie zgody na rozbudowę strychu w jednej z kamienic w tym mieście.
Śledczy zarzucają też Jackowi K., że w 2007 roku przed przetargiem na samochody dla magistratu, złożył fałszywe oświadczenie, w którym stwierdził, że z firmą prowadzoną przez Włodzimierza G. nie łączą go stosunki, które mogą budzić wątpliwości co do jego bezstronność wobec tej firmy. Za wszystkie zarzucane przez prokuraturę czyny Karnowskiemu grozi do 10 lat więzienia. (Interia.pl)

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

kaka 20.03.2009 20:05
难以置信的低价网络广告!!!即刻联系QQ:306478122吧!注明:广告。

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 6 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama