Radni powiatu kościerskiego zadecydują dziś o losie starosty. Z wnioskiem o odwołanie Wiesława Baryły wystąpiła opozycja. Jak podaje Radio Gdańsk, według grupy radnych Samorządności Ziemi Kościerskiej - starosta stracił wiarygodność. Radni uważają, że powinien ustąpić, bo jest zamieszany w wykorzystywanie osób zatrudnionych w ramach robót interwencyjnych. Miały one w 2005 r. pracować na prywatnych posesjach urzędników. W tej sprawie Wiesław Baryła oraz kilku innych samorządowców z Kościerzyny odpowiada przed sądem. Wniosek o odwołanie starosty ma być głosowany na początku sesji.
Aby odwołać starostę potrzeba 12 głosów spośród 19 głosów radnych. W kościerskiej radzie powiatu opozycyjny klub Samorządności ma tylko 6 głosów. Może liczyć na poparcie jednego radnego Prawa i Sprawiedliwości. W powiecie rządzi koalicja Platformy Obywatelskiej i Wspólnoty Ziemi Kościerskiej, która łącznie ma 12 głosów i z tej arytmetyki wychodzi, że starosta - mając poparcie Platformy - zachowa swoje stanowisko.
Reklama
Starosta z nadania Platformy do odwołania - za "prace interwencyjne"?
KASZUBY. Starosta Kościerzyny Wiesława Baryły wspierany przez koalicję Platformy Obywatelskiej i Wspólnoty Ziemi Kościerskiej jest ostro krytykowany przez opozycję. Dzisiaj ma być głosowanie radnych w sprawie jego odwołania. Zarzuty? M.in. prace interwencyjne na prywatnych posesjach urzędników.
- 06.03.2009 00:00 (aktualizacja 20.08.2023 11:09)
Napisz komentarz
Komentarze