Wtorek 24 czerwca. Tuż przed godziną 11.00.
- Stoję pod drzwiami do biura posła ale nie wiem jak mam te drzwi otworzyć. Proszę o pomoc - mówi młody mężczyzna. - Przyjechałem z Tczewa bo mam sprawę do posła. W Tczewie jest biuro senatora, Andrzeja Grzyba ale biura posła nie ma. Szkoda. Galerię Szwarc odnalazłem bez problemu. Wszedłem do korytarza na parterze i klops. Szklane drzwi są nie do pokonania. Zamknięte elektromagnetycznie. Obok drzwi umieszczona jest tablica z przyciskami ale jaki numer wycisnąć aby się otworzyły te drzwi. Na ścianach nie ma żadnych instrukcji obsługi, żadnego wykazu numerów do przyciśnięcia. Wisi tylko szklana gablota a w niej informacja Platformy o tym, że biuro posła mieści się na II piętrze w pokoju numer 22. Ta informacja umieszczona została do góry nogami. Czy to jakiś znak? Nic z tego nie rozumiem. Ojciec mi kiedyś opowiadał o kabareciarzu, Jacku Federowiczu. W Klubie Studentów Wybrzeża "Zak" miał odbyć się jego występ. To było w latach 70. Przed wejściem na salę pan Jacek stał na głowie, nogami opierając się o ścianę. Na pytania wchodzących widzów o powód tej demonstracji odpowiadał poważnie " Z mojego punktu widzenia, wszystko jest w porządku". Tak mi się to opowiadanie ojca jakoś teraz przypomniało. No to pomoże mi pan czy nie? - niecierpliwił się młody mężczyzna.
Pomożecie? Pomożemy! Wracamy do wspomnień. Historia się powtarza. Pomogliśmy ale...jedna jaskółka nie czyni wiosny. Nie jesteśmy w stanie instruować każdego poselskiego petenta. Liczymy, że wkrótce umieszczona zostanie tam instrukcja obsługi drzwi a tablica Platformy przestanie stać na głowie. Deklarujemy wydrukowanie tej Instrukcji w pełnej treści.
Napisz komentarz
Komentarze