11 stycznia wielbiciele kina i muzyki będą mogli spotkać się na seansie filmowym, którego oprawę stanowić będzie oryginalna muzyka napisana przez samego Charlie Chaplina, wykonywana przez znakomitych, gdańskich filharmoników. Mowa o pokazie filmu „City lights” czyli w polskim tłumaczeniu „Światła wielkiego miasta”, wyreżyserowanym przez samego mistrza Chaplina.
Film, jak na klasykę gatunku przystało jest niemy, ale muzyka będzie grana jak najbardziej na żywo. To trudne przedsięwzięcie dla orkiestry, ze względu na konieczność synchronizacji muzyki z tym, co dzieje się na ekranie. Koncert, poprowadzi więc doświadczony już poprzez udział w podobnych przedsięwzięciach na świecie dyrygent gościnny Filharmonii ba Ołowiance - Massimiliano Caldi.
Komedia pt. „City lights”, tłum. "Światła wielkiego miasta" trwa niewiele ponad 80 minut, podczas których, co przyznają nawet krytycy, odwrócenie wzroku choćby na chwilę jest praktycznie niemożliwe. Akcja dzieje się przez cały czas, nie ma zbędnych ujęć. Dwie skrajnie różne historie przeplatają się tworząc zwartą logiczną całość, a wszystko opatrzone jest pełną emocji muzyką, autorstwa samego Chaplina, bez której poszczególne sceny nie zapadałyby tak dobrze w pamięć.
Komedia Chaplina na przemian bawi i wzrusza; opowiada o miłości między niewidomą kwiaciarką a "eleganckim żebrakiem" - ulubioną postacią Chaplina. Pokazuje, że najbiedniejsi potrafią być lepsi i być zdolnymi do większych poświęceń od bogaczy. Film znalazł się na liście "100 największych filmów w historii kina" opublikowanej w 2005 roku przez magazyn The Times.
Każdy, kto przyjdzie na piątkowy pokaz do filharmonii, z pewnością nie pożałuje, ponieważ będzie mógł obejrzeć film z takimi efektami, jak publiczność zgromadzona w amerykańskim kinie 30. stycznia 1931 roku, gdy film miał swoją premierę. Publiczność była zachwycona, a Chaplin po raz kolejny udowodnił, że film można wyprodukować, wyreżyserować, napisać scenariusz, skomponować muzykę, wreszcie zagrać główną rolę i to wszystko zrobić genialnie.
Film podczas pokazu z muzyką 11 stycznia zostanie wyświetlony w odświeżonej cyfrowo wersji. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, na Ołowiance szykuje się perfekcyjne show w klimacie mistrzów starego kina.
Pokaz filmu niemego Charliego Chaplina pt. "City Lights" („Światła wielkiego miasta”), z muzyką na żywo w wykonaniu orkiestry symfonicznej Polskiej Filharmonii Bałtyckiej:
11/01/2013 piątek, 19:00
Sala Koncertowa na Ołowiance
BACKGROUND:
Charles Chaplin to jedna z najwybitniejszych postaci światowego kina. Utożsamiany z postacią małego włóczęgi w meloniku. Urodził się w Londynie, od dzieciństwa występował z rodziną w music hallu, od 1907 w zespole pantomimicznym F. Carno. W czasie tournée po USA (1914) zaangażowany przez M. Senneta do filmu. Do 1919 wystąpił w kilkudziesięciu krótko- i średniometrażowych obrazach, m.in.: Charlie bokserem, Charlie włóczęga, Emigrant, Charlie policjantem, Psia dola, Charlie żołnierzem. Zrealizował filmy, m.in.: Brzdąc (1921), Gorączka złota (1925), Cyrk (1928), Światła wielkiego miasta (1931), Dzisiejsze czasy (1936), Dyktator (1940), Monsieur Verdoux (1947), Światła rampy (1952), Król w Nowym Jorku (1957), Hrabina z Hongkongu (1966). Opublikował wspomnienia Moja autobiografia (1964, wydanie polskie 1967). Laureat Światowej Nagrody Pokoju (1954). W 1971 nagrodzony Oscarem za całokształt twórczości.(www.filmeweb.pl)
Ciekawostki:
- Temat muzyczny pojawiający się w scenach z niewidomą dziewczyną z kwiatami, to pieśń w typie habanery sprzedawczyni fiołków - La Violetera José Padilli
- Nakręcono aż 342 duble sceny kupowania kwiatów od niewidomej kwiaciarki. Chaplinowi nie podobał się sposób przedstawienia ważnej dla filmu pomyłki (wzięcia żebraka za bogacza)
- Światła wielkiego miasta to najbardziej pracochłonny film Chaplina. Jego produkcja zajęła mu aż 4 lata (1927 do 1931), zdjęcia zajęły 180 dni.
- W rankingu opublikowanym w 2001 roku przez Amerykański Instytut Filmowy z okazji stulecia kina, na 100 miejsc Światła wielkiego miasta zajęły 76.
- "Światła wielkiego miasta" to pierwszy film Chaplina w erze dźwięku.
- Był to ulubiony film Orsona Wellesa.
Przykładowe recenzje (źródło: www.filmweb.pl):
„Światła wielkiego miasta" należy rozważać nie tylko w kategoriach świetnej komedii, ale przede wszystkim dzieła symbolicznego, zadającego pytanie o sens ludzkiego życia”
"Światła wielkiego miasta" to dzieło ponadczasowe, które warto, a nawet powinno się zobaczyć i przeżyć. Jeden z ostatnich filmów niemych jest jednocześnie jednym z najwybitniejszych.”
„Film ten spełnia niemal wszystkie wymogi światowej kinematografii: doskonała gra aktorska, perfekcyjnie dopracowany scenariusz, wspaniała muzyka.”
Napisz komentarz
Komentarze