– Adresujemy przedstawienie do młodzieży i rodziców, a więc do innej, niż zazwyczaj, grupy odbiorców, wpisując się w formułę teatru rodzinnego.
Trwają ostatnie przygotowania do premiery przedstawienia „Poobiednie igraszki”, która odbędzie się w niedzielę, 24 lutego 2013 r. o godz. 17 w Sali Prób w Miejskim Teatrze Miniatura.
Jak odreagowują brutalność
Niedzielna premiera zainauguruje działalność nowej sceny kameralnej – Sali Prób. Wiele lat temu w pomieszczeniu tym, które wyglądało inaczej, grano przedstawienia, potem działała rekwizytornia, odbywały się próby, teraz, po wykonaniu drobnych prac adaptacyjnych, urządzono pomieszczenie wielofunkcyjne, w którym zmieścić się może około 100 widzów.
- Rzecz dzieje się w ogródku jordanowskim, jak się to kiedyś nazywało, czyli na placu zabaw wokół blokowiska, jakie mamy nie tylko w Trójmieście – kontynuuje Jacek Gierczak. – Tekst powstał przeszło trzydzieści lat temu, autorka, Polka żydowskiego pochodzenia, która tuż przed wybuchem wojny wyemigrowała do Argentyny, porusza kwestię władzy pułkowników, ale nie to jest dla nas istotne, akcenty przenieśliśmy w inną stronę.
W tej chwili jest jeszcze więcej możliwości i okazji do nasiąkania przez dzieci złem, mamy dwudziesto czterogodzinną telewizję, Internet, dorośli nie kontrolują tego, co wpływa na kształtowanie postaw dzieci, nie wiedzą, jak odreagowują one brutalność otaczającą je na co dzień, stwierdza Gierczak.
Autor muzyki do spektaklu Tymon Tymański, debiutuje na scenie Miniatury aktorsko, nie ukrywa tremy, choć grał niejednokrotnie w filmie.
- W trakcie prób okazało się, że mogę także zagrać rolę Diego, wysportowanego chłopca w wieku siedmiu lat - mówi Tymon Tymański. – Jestem wysportowany, postarzałem już, ale propozycja żeby poćwiczyć z chłopakami i dziewczynami w teatrze mnie bardzo mocno zainspirowała, jest to przygoda niesamowicie dla mnie absorbująca.
Wcześniej Tymon Tymański raz grał w teatrze Łaźnia Nowa w Krakowie sztukę komediową razem z Janem Peszkiem, zadanie było dla niego dość łatwe, bo jest raczej komikiem. Tymon sporo ćwiczył w domu, zwłaszcza dykcję, żeby sprostać zadaniu.
Kiedy dorośli odpoczywają
- Mam nadzieję, że parę osób zaskoczymy i że uda nam się wywołać katharsis u ludzi, którzy obejrzą przedstawienie – kończy Tymański. – Nie ma miejsca na dużą ilość muzyki, nie rywalizowałem z tekstem, to jest sztuka jednoaktowa, bardzo dużo się dzieje, nie ma głównej postaci, gra zespół, krzyżówka nerwów, muzyka pojawia się na początku i na końcu, ona nie może przeszkadzać.
- Mamy duży stres przed premierą przede wszystkim dlatego, że próbujemy dotrzeć do nowej grupy odbiorców – gimnazjalistów, dla której jest bardzo mało propozycji artystycznych – powiedział Romuald Wicza – Pokojski, dyrektor Miejskiego Teatru Miniatura. – Jestem zdania, że naszą powinnością jest przynajmniej spróbować taką propozycję wykreować w naszym teatrze.
Roma Mahieu opowiada o tym, co się dzieje podczas sjesty, nasz tytuł brzmi „Poobiednie igraszki”, bo u nas nie ma sjesty. Chodzi o czas, kiedy dorośli odpoczywają, a dzieci przebywają na podwórku i są lustrem dla dorosłych. Tekst jest bardzo silnie nacechowany pewną diagnozą buntu, tym, stawia pytaniem, dokąd może prowadzić brak buntu i do czego może dojść w sytuacji unicestwienia buntowniczych instynktów w organizmie społecznym, stwierdza Pokojski. „Poobiednie igraszki” to jest tekst, który dzisiaj brzmi bardzo krytycznie wobec nas samych. Dziś nieustająco rodzice są bombardowani wskazówkami, jak mają wychowywać dzieci.
- Jest to odpowiedzialność nas wszystkich, trzeba przestać mówić tylko i wyłącznie o odpowiedzialności rodziców, szkoły – kontynuuje dyrektor. - Nie wiem, na ile uda nam się złapać ten dialog, ale deklaruję, że nie ustaniemy w działaniach w celu nawiązania kontaktu z odbiorcami starszymi od tych, którzy odwiedzają nas na co dzień. To jest spektakl, który ma potencjał mocnego głosu do dorosłych w sprawie naszej zbiorowej odpowiedzialności, od której nie powinniśmy się w żaden sposób migać.
* * *
Roma Mahieu
Poobiednie igraszki
reżyseria: Jacek Gierczak
scenografia: Maja Garbarska
muzyka: Tymon Tymański
asystentka reżysera: Joanna Tomasik
inspicjent: Jakub Zalewski
obsada:
Andres (lat 8) | Jakub Ehrlich
Susana (lat 5) | Joanna Tomasik
Diego (lat 7) | Tymon Tymański (gościnnie)
Claudia (lat 7) | Edyta Janusz-Ehrlich
Alonso (lat 6) | Piotr Srebrowski (gościnnie)
Julito (lat 18, niedorozwinięty) | Krystian Wieczyński (gościnnie)
Sergio (lat 6) | Jakub Zalewski (gościnnie)
Karolina (lat 5) | Wioleta Karpowicz
Spektakl dla młodzieży i dorosłych
Premiera: 24 lutego 2013, 19.00, Sala Prób
Miejski Teatr Miniatura, ul. Grunwaldzka 16 w Gdańsku
Napisz komentarz
Komentarze