poniedziałek, 2 grudnia 2024 18:45
Reklama
Reklama

Wypalanie traw szkodzi nam i przyrodzie

Tęsknimy za zielonymi łąkami, zwłaszcza wczesną wiosną wielu chciałoby przyspieszyć wegetację traw. Ale na pewno nie doczekamy się bujnej roślinności wypalając suche badyle. To jeden z brutalniejszych i szkodliwych sposobów niszczenia środowiska.
Wypalanie traw szkodzi nam i przyrodzie

Specjaliści alarmują, że wypalanie traw to jedna z istotnych przyczyn zatruwania i tak już nadmiernie zanieczyszczonej atmosfery. Tysiące takich pożarów w skali kraju oznacza emisję dziesiątków ton tlenku węgla oraz innych niebezpiecznych związków chemicznych, bo wśród traw zdarzają się również śmieci, także plastikowe. Mieszkańcy rejonów, w których regularnie płoną łąki, pobocza, okolice rowów melioracyjnych czy nasypy kolejowe mogą liczyć się z pogorszeniem stanu zdrowia, a nawet skróceniem długości życia. Skutkiem takiego wypalania może być także wzrost liczby mieszkańców, u których wykryto choroby nowotworowe czy nasilenie chorób układu krążenia. Unoszący się dym atakuje również układ oddechowy, wzrasta również ryzyko wystąpienia alergii.

Ten karygodny zwyczaj może więc zagrażać każdemu, kto znajdzie się w pobliżu. Gęsty dym jest nie tylko trujący, ale także niebezpieczny np. dla zmotoryzowanych, bo utrudnia widoczność. A rozprzestrzeniający się ogień może zagrozić także zabudowaniom, co może prowadzić do dużych strat materialnych. Warto o tym pamiętać, nim sięgnie się do kieszeni po zapalniczkę czy zapałki.

O kosztach każdej interwencji na łące doskonale wiedzą strażacy. Jeden wyjazd do takiego pożaru to co najmniej kilkaset złotych. Jeśli zsumujemy wszystkie takie akcje w całym kraju, wyjdą nam naprawdę wielkie pieniądze, które można byłoby zagospodarować w zupełnie inny sposób, niż na bezmyślność podpalających trawy.

Cierpią zwierzaki

Podczas wypalania trawy na łąkach, niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków ptaków i zwierząt. Zdarza się, że płoną przy okazji gniazda z już wyklutymi pisklętami, ale również kolonie mrówek, zwierzęta, które mieszkają w norkach. Ogień uśmierca także wiele pożytecznych zwierząt bezkręgowych, np. dżdżownice, które mają pozytywny wpływ na strukturę gleby.

Dym unoszący się nad płonącą okolicą zagraża także owadom, choćby pszczołom czy trzmielom. Wiele z nich ginie w ogniu. Na śmierć narażone są również dzikie i domowe zwierzęta, które tracą orientację w zadymionej okolicy i ulegają zaczadzeniu. 

Mity o wypalaniu

Wśród mieszkańców naszego regionu wciąż panuje mit, że wypalenie trawy poprawia jakoś gleby, bo jest sposobem jej nawożenia i użyźniania. Niestety, rolnicy nadal sądzą, że ogień to „najtańszy herbicyd” do zwalczania chwastów. Tymczasem eksperci twierdzą, że aby grunty rolne utrzymywane były w tzw. dobrej kulturze rolnej i przy zachowaniu wymogów ochrony środowiska, zabronione jest wypalanie traw. Wiele lat temu naukowcy udowodnili, że takie pożary są szkodliwe. Ogień nie tylko zabija żyjące w trawie zwierzęta i mikroorganizmy, ale także wyjaławia glebę - z takich zabiegów „oczyszczających” nie płyną żadne korzyści. Po wypaleniu gleba ubożeje. Łąka czy pastwisko po wypaleniu się zazielenią, ale będą bezwartościowe. Jest to najgorsza opcja przygotowania gleby do nowego cyklu. W trakcie wypalania ginie cała mikroflora i mikrofauna, które ożywiają glebę.

Grożą lasom

Niekontrolowane pożary trawiastych nieużytków są głównym i najniebezpieczniejszym zagrożeniem dla naszych lasów. Ogień szybko ogarnia ogromne połacie drzewostanów, doszczętnie niszcząc trwające od wieków działanie przyrody. Po pożarze las odradza się przez dziesiątki lat.

Wczesną wiosną w lesie występują duże ilości łatwopalnych materiałów: opadłe listowie, chrust, sucha roślinność dna lasu. W miarę rozwoju roślinności runa leśnego, zagrożenie pożarowe lasu maleje latem. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 17 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama