ZBIGNIEW JOACHIMIAK - DWA OGNIE
Dzisiaj wstał piękny słoneczny dzień, ptaki radośnie buszują w ogrodzie,
moja czarna suka labradorka chłepcze głośno wodę,
herbata zaparzona, obok ciasto piernikowe
Chce się żyć gdzieś blisko jest wiosna.
Patrzę w bok, widzę tłumy na Majdanie,
to prawie nudne mijają już miesiące.
Kupiłem nowe domowe pantofle - jak miło w nich chodzić po ciepłym domu.
Po podłodze rozciąga się długa smuga światła a właściwie cienia.
Moja żona niedługo wraca z pracy,
hej ho, żoneczko!
Na Majdanie płonie ogień,
w tle osmolone pomniki chwały i twarz staruszki.
Przez barykady
grają w dwa ognie.
Z Olimpiady dochodzą dobre wieści są złote medale i są dobre dalsze miejsca,
zwyciężamy, jesteśmy bohaterscy, pokonaliśmy barierę
jest nowy rekord świata i wszyscy o tym mówią,
a cóż to będzie jutro.
Na Majdanie mrok, płonie na żółto-niebiesko, ludzie w kaskach
podobno biją, albo się biją, albo zabijają.
Dzisiaj jest środa, jeszcze sporo dni do niedzieli, kiedy idę na filmową premierę,
rewolucyjny film, kolejna odsłona seksu i wolności erotycznej,
postęp, postęp, wciąż dokonujemy transgresji,
jakże odważnie pokazał to artysta.
To jest ogień, to jest Majdan, to jest płomienisko,
za oponami widać człowieka owiniętego w koce, jest zimno.
To jest Ukraina.
A to jest Europa. A to sikory i grubodzioby na gałęzi.
Mówią w Brukseli. Mówią w Moskwie.
Mówią. Milczą.
Ta Pani na Majdanie, która wyciągnęła chłopaka spod pałek trzyma swoją flagę,
która nie ma już śladów koloru i je kanapkę zawiniętą w papier.
Ogień na Majdanie ją grzeje, jest cieplej.
Nie jest źle.
Umarło tylko 16 osób.
Cóż to jest wobec wielkiej rewolucji chińskiej.
Słucham wiadomości radiowych, chcę wiedzieć co się dzieje, mówią, mówią.
Kryzys ekonomiczny w Azji ustępuje. Na wschodzie USA podrygi zimy.
Ten fantastyczny piosenkarz, jak zwykle. Wymyślono cud dietę.
Ukraińcy powinni rozważyć.
Jem pyszną kanapkę. Majdan płonie. Idę na spacer. Majdan płonie.
Majdan płonie.
Majdan.
Płonie.
Gdańsk – nie płonie, 18. 02. 2014
"Dwa ognie" - Joachimiaka poezja z Gdańska, który "nie płonie"
Na Majdanie płonie ogień, w tle osmolone pomniki chwały i twarz staruszki. (...) To jest ogień, to jest Majdan, to jest płomienisko, za oponami widać człowieka owiniętego w koce, jest zimno. To jest Ukraina - to są słowa poety Zbigniewa Joachimiaka, autora wiersza "Dwa ognie".
- 21.02.2014 11:15 (aktualizacja 18.08.2023 03:22)

Napisz komentarz
Komentarze