Reklama
niedziela, 9 lutego 2025 01:19
Reklama
Reklama

„Śpiewające diwy pośród gwaru miasta”, czyli opera na Targu Węglowym

- „Turandot” zachwyci zarówno melomanów i wielbicieli wokalu, jak i kinomanów – przekonuje do odwiedzenia Targu Węglowego 16 lipca o godz. 20.00 Jerzy Snakowski. Instytut Kultury Miejskiej już po raz siódmy organizuje tam pokaz opery z komentarzem na żywo. Po raz pierwszy towarzyszą mu warsztaty edukacyjne dla najmłodszych „Moni i Uszko”, które odbędą się tego samego dnia o godz. 12.00 w sieni IKM.
„Śpiewające diwy pośród gwaru miasta”, czyli opera na Targu Węglowym

- Śpiewające pośród gwaru miasta, mknących samochodów, pokrzykujących piwoszy czy sygnałów karetek diwy to niemal zwyczajny już obrazek z ulic Londynu, Wiednia czy Salzburga. Cieszę się, że Gdańsk już od kilku lat podąża za tym trendem polegającym na transmitowaniu lub retransmitowaniu spektakli operowych w przestrzeni miejskiej. Ważne przy wyborze tytułów i nagrań jest to, by w każdej minucie były one doskonałe, by mogły zaintrygować przypadkowego przechodnia, który zabłądził w okolice Targu Węglowego. I „Turandot”, którą wybrali w głosowaniu mieszkańcy Trójmiasta, taka właśnie jest – mówi Jerzy Snakowski.

Plenerowy pokaz opery na Targu Węglowym organizowany przez Instytut Kultury Miejskiej odbędzie się już po raz siódmy. Widzowie oglądają wybraną operę na ogromnym ekranie diodowym słuchając komentarza na żywo w wykonaniu operowego eksperta, Jerzego Snakowskiego oraz Katarzyny Hołysz – sopranistki współpracującej z wieloma filharmoniami i orkiestrami w kraju i za granicą, w tym z Filharmonią Narodową w Warszawie.

Po raz pierwszy pokazowi towarzyszą warsztaty edukacyjne dla najmłodszych „Moni i Uszko”, które powstały przy współpracy z Teatrem Wielkim, Operą Narodową oraz aktorami Teatru Miniatura w Gdańsku. Przeznaczone są dla dzieci w wieku 7-12 lat. Poprowadzą je Hanna Miśkiewicz i Wioleta Karpowicz. Obowiązują zapisy: [email protected]. Moni i Uszko i mali melomani, to wyjątkowe warsztaty, podczas których dzieci dowiedzą się wszystkiego, co chciałyby wiedzieć o operze, ale wstydzą się zapytać. W co się ubrać? Jak trafić na swoje miejsce bez nawigacji? Dlaczego lepiej przyjść do teatru za wcześnie niż za późno i co robić, gdy na widowni zacznie nam burczeć w brzuchu? O tych dylematach opowiedzą Moni i Uszko: rodzeństwo, które kocha operę, ale jeszcze bardziej – kłopoty.

„Turandot” była ostatnią operą Pucciniego. Śmierć przerwała pracę, ale dzięki Franco Alfano opera została ukończona. Światowa prapremiera odbyła się w La Scali, w 1926 roku. Od tamtej pory opera jest grana na wszystkich kontynentach, 16 lipca zagości w Gdańsku. O spektaklu opowiada Jerzy Snakowski: - Chińska księżniczka na skutek traumatycznych doświadczeń rodzinnych jest zdeklarowaną singielką. Wyjdzie za tego, który rozwiąże zadawane przez nią zagadki. Czyli za nikogo, bo żaden z panów nie jest w stanie dorównać jej intelektem. Niczym samce modliszek tracą (i to dosłownie) głowy przy próbie zbliżenia się do Turandot. Do czasu, aż u bram Zakazanego Miasta pojawia się tajemniczy Książę i towarzyszący mu ślepiec z opiekunką – opisuje historię „Turandot” Jerzy Snakowski.

- Ta inscenizacja może zainteresować nie tylko melomanów i wielbicieli wokalu (w partii tytułowej – fenomenalna, obdarzona chyba strunami głosowymi ze stali – Maria Gulegina), ale także kinomanów. Przygotował ją Chen Kaige (Złota Palma w Cannes za „Żegnaj, moja konkubino”), który za cel postawił sobie stworzenie rozbuchanego widowiska z monumentalną i piękną scenografią, w której jednak nie gubią się najsubtelniejsze emocje bohaterów. I udało mu się to w 100%! Wizytówką tej opery jest tenorowa aria „Nessun dorma”, która kradnie serca najtwardszych „antyoperowców – opowiada Snakowski.
---
„Turandot”, Giacomo Puccini, spektakl z 2008 roku opery w Walencji. Palau de les Arts Reina Sofía (Pałacu Sztuk im. Królowej Sofii). Reżyseria: Chen Kaige, dyrygent: Zubin Mehta. Orquestra de la Comunitat Valenciana, Cor de la Generalitat Valenciana.
 W głównych partiach: Maria Gulegina (Turandot), Marco Berti (Calaf), Alexander Tsymbaljuk (Timur), Alexia Voulgaridou (Liu), Javier Agulló (Altoum).
Czas trwania: 120 minut.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
bezchmurnie

Temperatura: -1°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1036 hPa
Wiatr: 15 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama