piątek, 29 listopada 2024 01:51
Reklama
Reklama

Pieski świat i urzędnicze procedury - pod psem

KOCIEWIE. Co się dzieje z psami przejeżdżanymi przez samochody? Wałęsające się bezpańsko psy są zmorą kierowców. Często są przez nich potrącane i rozjeżdżane. Kto i jak zajmuje się poszkodowanymi zwierzętami?
Pieski świat i urzędnicze procedury - pod psem
W pow. starogardzkim Skórcz znane jest z dużej ilości psów. Szacuje się, że w mieście jest ok. 350 psów, z czego prawie połowa to psy bezpańskie. Zaniedbane i głodne zwierzęta często wpadają pod koła pędzących samochodów. Co się dzieje z psami przejeżdżanymi przez samochody?

Pieska jasność
- Mamy jasne i precyzyjne procedury postępowania w przypadku zaistnienia takiej sytuacji w naszym mieście - informuje Tadeusz Mółka, zastępca burmistrza miasta Skórcz. - Jeżeli pies potrącony przez pojazd jeszcze żyje to informujemy o tym fakcie naszą jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej. Oni mają specjalistyczny sprzęt do wyłapywania psów. Potrącony pies jest przewożony przez strażaków do weterynarza. Po udzieleniu skutecznej pomocy weterynaryjnej pies jest przekazywany właścicielowi. Oczywiście, właściciel psa ponosi koszty związane z udzieloną pomocą weterynaryjną. Jeżeli natomiast nie można ustalić, kto jest właścicielem psa te koszty ponosi gmina. Uratowany pies jest przekazywany do schroniska i gmina opłaca dwutygodniowy pobyt psa w schronisku. Jeżeli natomiast pies potrącony przez samochód nie żyje to stosowane są inne procedury. O zaistniałym fakcie informujemy Zakład Gospodarki Miejskiej w Skórczu. W tym zakładzie mamy dwóch pracowników, którzy zostali odpowiednio przeszkoleni w zakresie postępowania ze zwierzętami nieżywymi. Takie szkolenie zostało przeprowadzone w związku z występowaniem niebezpieczeństwa ptasiej grypy. Pracownicy posiadają odpowiednią odzież oraz sprzęt do wykonywania tych czynności. Na terenie ZGM znajduje się specjalny zbiornik do czasowego przechowywania zwierząt martwych. Nasza gmina miejska ma zawartą umowę z firmą STARKOM na odbiór i utylizację martwych zwierząt. Pragnę podkreślić, że ja mówię teraz wyłącznie o naszych procedurach a nie o ich realizacji. Przestrzeganie procedur to całkiem odrębna sprawa. Jestem od niedawna zastępca burmistrza więc nie znam szczegółów praktycznej realizacji tych procedur ale już je sprawdzam.

Pieskie śledztwo
W międzyczasie próbujemy sami prześledzić jak te, jasne i precyzyjne procedury są realizowane w życiu. Zaczynamy od weterynarza.
- Powiem krótko i może nieco dyplomatycznie bo sprawa wymaga delikatności - mówi doktor weterynarii Tadeusz Zieliński, burmistrz Skórcza poprzedniej kadencji. - W mojej praktyce weterynaryjnej nie pamiętam o przypadku leczenia psa dostarczonego do mojej lecznicy przez jakiekolwiek służby miejskie. Nie pamiętam także abym kiedykolwiek obciążał Urząd Miasta kosztami leczenia jakiegoś zwierzęcia.
No to, zgodnie z procedurami opisanymi przez pana Tadeusza Mółke, zastępcę burmistrza zgłaszamy się do Zakładu Gospodarki Miejskiej w Skórczu.
- A na jakiej ulicy leży ten przejechany piesek. Zaraz wyślemy tam naszych pracowników - przyjmuje grzecznie moje fikcyjne zgłoszenie pracownica ZGM w Skórczu. Procedury działają. Wyjaśniam jednak, miłej pani cel mojego zgłoszenia i zadaję kolejne pytania.
- Przyznaję, że nieco zostałam zaskoczona pana zgłoszeniem o przejechanym psie. Pracuję tutaj już bardzo długo, ale jeszcze nie miałam takiego zgłoszenia - informuje pracownica MZK.
Weterynarz nie miał zgłoszenia i ZGM nie miało zgłoszenia więc zapewne wszystkie pieski kierowane są bezpośrednio do schroniska. Czy tak właśnie jest sprawdzamy w starogardzkim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt działającym po egidą Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt.

Pieskie schronisko
- W ubiegłym roku nie mieliśmy ani jednego przyjęcia psa z terenu miasta Skórcz - informuje Ewa Gebert, kierownik schroniska. - Nasze schronisko jest schroniskiem miejskim czyli miasta Starogard Gd. Obowiązkiem każdej gminy jest posiadanie umowy z jakimś schroniskiem w sprawie przyjmowania opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Z miastem Skórcz nie mamy podpisanej umowy w tej sprawie.
- A jakie gminy naszego powiatu mają podpisane umowy z waszym schroniskiem - pytam.
- Ani jedna gmina z powiatu starogardzkiego nie ma takiej umowy z naszym schroniskiem - informuje pani kierownik. - Podkreślam jeszcze raz, że nasze schronisko jest schroniskiem miejskim i realizuje potrzeby miasta Starogard Gd.
- Czy to znaczy, że pani nie przyjmie do schroniska żadnego psa dostarczonego przez osoby spoza miasta Starogard - kontynuuję pytanie.
- To nie jest tak jak pan próbuje sugerować. O zgodę na przyjęcie do schroniska psa spoza miasta należy zwrócić się do prezydenta Starogardu Gdańskiego. Jeżeli uzyska się taka zgodę to my przyjmiemy psa - informuje pani kierownik. - Nie przypominam sobie jednak abym przyjmowała kiedykolwiek psa w ten sposób.
A mnie przypomniał się w tym momencie znakomity film "Pieski świat".

Pieskie cuda
Po naszych miastach i wsiach błąka się mnóstwo bezpańskich psów. Nie trzeba być zbytnio spostrzegawczym aby je zauważyć. Zauważają je także władze samorządowe. Tworzą precyzyjne procedury, powołują specjalne ekipy a nawet ustalają podatki od posiadania psów. Procedury leżą sobie w urzędniczych biurkach, specjalne ekipy wyczekują na sygnał do działania a o ściągalności podatków od posiadania psów to lepiej nic nie mówić.
- Sprawdziłem dane o wypadkach z psami w ciągu ostatnich 5 lat - informuje zastępca burmistrza, Tadeusz Mółka. - Zgodnie z pana oczekiwaniami muszę potwierdzić, że w ciągu ostatnich 5 lat nie było ani jednego przypadku przekazania psa do lecznicy. W naszej księgowości nie odnotowano żadnej zapłaty z tego tytułu. W tym czasie nie zanotowano także żadnej zapłaty za przebywanie psa w schronisku.
Informacja burmistrza brzmi optymistycznie. Można z niej wyciągnąć wniosek, że od 5 lat teoretycznie ani jeden piesek błąkający się po Skórczu nie stał się ofiarą wypadku samochodowego. Praktyka jednak pokazuje całkiem inna rzeczywistość. Co się w takim razie dzieje z pieskami potrąconymi przez pędzące samochody? Albo wyparowują, albo zostają cudownie uleczone albo...Pieski świat i pieskie procedury.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Huckelbery 05.02.2008 21:10
Panie Pismak niech pan uwaza na te 150 bezpańskie psy aby pana nie pogryzły jak pan na stopa do starogardu sie chce załapac . Jeżdzę po ten zapsionym mieście juz tyle lat i stwierdzam że to totalne bzdury ! Sugeruje napisać o bezpańskich gołebiach w Skórczu . SR...ją wszedzie nikt ich nie liczy i szczepi ani nie uczy kultury wydalania na osobności ekstrementów. Weż sie pan do roboty a nie szukaj tematów do wątpliwej jakości dziennikarstwa. Skanska potrzebuje np. strazników !

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 19 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama