Reklama
niedziela, 2 marca 2025 21:12
Reklama

„Bycie gwiazdą? To już chyba dzisiaj niewiele znaczy”

- Szczęście czuję przy końcu ostatniej piosenki. Kiedy jest już po wszystkim i mogę zejść ze sceny. Wtedy spływa ze mnie cały stres. Bo występ na scenie, mimo mojego wieloletniego doświadczenia jest niesamowitym stresem - z Magdą Umer, znakomitą piosenkarką, reżyserką, scenarzystką i redaktorką, gościem XX jubileuszowej Nocy Bardów rozmawia Agata Muchowska.
„Bycie gwiazdą? To już chyba dzisiaj niewiele znaczy”


- Pani Magdo mogła Pani zostać nauczycielką (przyp. autora. Piosenkarka miała  zacząć uczyć w liceum Gottwalda, gdzie czekał na nią etat, jednak epidemia cholery pokrzyżowała jej plany i musiała zostać we Włoszech), jest Pani polonistką, reżyserką, scenarzystką redaktorką. Mogła Pani robić wszystko, dlaczego więc muzyka?
- Dlaczego muzyka? To dobre pytanie. Szczerze mówiąc nie wiem. Muzyka przewijała się przez całe moje życie. Pochodzę z muzycznej rodziny. Tata od dziecka grał na fortepianie, śpiewał piosenki, a my razem z nim. Jako mała dziewczynka zaczęłam śpiewać i występować na scenie. W chórze zawsze stałam z tyłu bo śpiewałam za głośno, teraz śpiewam cicho. Tak już od 49 lat.


- Od ponad 40 lat pracuje Pani artystycznie. Kiedy możemy spodziewać się nowej płyty? Jaka to będzie płyta? Utrzymana w podobnym klimacie?
- Nowa płyta można powiedzieć, że już jest „wypalona”. W przyszłym tygodniu będę ją podpisywać. Niestety nie w Starogardzie, bo nie zdąży tu dotrzeć. Ale płyta jest. „Noce i sny”, bo taki nosi tytuł, będzie utrzymana w podobnym klimacie co poprzednie utwory.  Kiedy zaproponowano mi nagranie tej płyty byłam zdumiona, ale kiedy powiedziano mi, że mogę na niej zaśpiewać co chcę, pomyślałam, że mam szansę spełnić swoje marzenie i wykonać piosenki szczególnie ważne mojemu sercu i ważne na ty „listopadowym” etapie mojego życia. Będą to utwory piękne ale smutne, o jesieni życia, o miłości samotności, o potrzebie ocalenia wspomnień, o przemijaniu przeciwko któremu daremnie jesteśmy, o poszukiwaniu boga. Kiedyś Andrzej Poniedzielski tak pięknie powiedział, że życie to jest czas na przyzwyczajenie się do myśli, że się nie będzie żyło. Trochę o tym będzie ta płyta, ale będzie też wielkim podziękowaniem za życie. Ta płyta to listopadowa opowieść o listopadowym życiu listopadowej kobiety. To taka płyta do szczęścia i nieszczęścia.


- Czy nie kusi Pani nagranie płyty z którymś z nowoczesnych polskich wykonawców? Np. jakimś raperem?
- Nie wykluczam takiej opcji. Już prawie do tego doszło. Jest taki polski raper L.U.C, młody, bardzo zdolny i inteligentny mężczyzna, mało brakowało, a nagralibyśmy w wspólnie płytę. Może kiedyś do tego dojdzie. Nie jestem zamknięta. Przecież muzyk muzykowi nie równy, raper raperowi także. Jeśli wokalista jest dobry, to czemu z nim nie zaśpiewać. Następna moja płyta to będą duety.

Cały wywiad w dzisiejszym wydaniu Gazety Kociewskiej, która wraz z Dziennikiem Pomorza ukazuje się na terenie powiatu starogardzkiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 5°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 32 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama