wtorek, 3 grudnia 2024 01:36
Reklama
Reklama

Aroganckie pouczanie radnego. Sesja Rady Miejskiej i zgrzyty w pytaniach do prezydenta Tczewa

Podczas ostatniej sesji miejskiej 26 maja, która odbyła się parę godzin przed uroczystą sesją, podczas serii pytań do prezydent Mirosława Pobłockiego, doszło do małego zgrzytu. Chodziło o pytania do prezydenta po udzieleniu przez niego sprawozdania z działalności międzysesyjnej. A rzecz tyczyła aktualnej sytuacji miejskiego przewoźnika autobusowego PA „Gryf”.
Aroganckie pouczanie radnego. Sesja Rady Miejskiej i zgrzyty w pytaniach do prezydenta Tczewa

Autor: W. Mocny

Prezydent był też pytany o sytuację z inwestycją – budowa wiaduktu łączącego Nowe Miasto z os. Zatorze. Prezydent tłumaczył, że stal podrożała, co wynika z trudnej sytuacji powodowanej wojną na Ukrainie. - Wiem o dostawach stali, ale kiedy i na jakich zasadach będzie zrealizowana trudno powiedzieć – mówił prezydent Mirosław Pobłocki.

- Kończąc temat komunikacji miejskiej mam jeszcze jedno pytanie – zwrócił się radny Łukasz Brządkowski do prezydenta. - Dla mnie normalne jest, że miasto nie zapłaci za kursy autobusowe, które się nie odbędą. Kłopoty w komunikacji miejskiej polegają na rozliczeniach pomiędzy firmą a kierowcami. To nie problem miasta, choć na miasto rzutuje. Czy w związku z niewykonanymi kursami i ich zmniejszeniem - czy miasto nałoży jakąś karę na miejskiego przewoźnika?

- A za co? - odparł prezydent z mównicy.

- Za to, że umówiliśmy się na rozkład jazdy i ten rozkład został o miesiąc wcześniej wprowadzony, co oznacza mniejsza liczbę kursów i kłopoty dla mieszkańców i młodzieży szkolnej, która jeszcze musi dojeżdżać do szkół.

- Panie radny... Ja myślę, że nie rozumie pan skali problemu. To nie jest kwestia, że pan powie „bo ja chce” - odpowiadał prezydent. - Co z tego, że pan chce? Co z tego ja chce? Skoro są przeszkody obiektywne i nie ma kierowców, to nie można puścić autobusów. Oczywiście możemy ścigać i nakładać kary, ale skończy się to tym, że Gryf po prostu zejdzie z placu. I wtedy kto będzie jeździł? Będę odsyłał do pana radnego?

Prezydent poprosił też by radny „nie wypowiadał się w tak kategoryczny sposób”.

- Mam wrażenie, że temat komunikacji miejskiej ponownie jest wykorzystywany, jako tuba by pokazać się w mediach... - stwierdził M. Pobłocki. - Przez pewien czas było bardzo wiele głosów: „po co nam komunikacja skoro nikt nie jeździ”. Dochodziło do mnie, że autobusy jeżdżą puste. Liczbę kursów można zwiększyć, ale kto by tym jeździł? W całej Polsce po okresie pandemii spadła liczba pasażerów komunikacji miejskiej. Proces odbudowy będzie długi i musimy się z tym oswoić, a to co wprowadziliśmy jest optymalne. (...)

Prezydent dodał też, że nie doszło do podpisania 10-letniego kontaktu, bo „ceny powaliły miasto na kolana”, dlatego też myśli się raczej o kontrakcie 3-letnim.

Łukasz Brządkowski uznał, że radni i mieszkańcy stali się zakładnikami tego co prezydent zrobi. Na to włączył się przew. Zenon Drewa, który zauważył, że autobusy jeżdżą puste. Na tym temat się urwał.

W. Mocny

 

 

Odpowiedzi nie licują z powagą urzędu”

Zapytaliśmy o wymianę zdań na sesji radnego Łukasza Brządkowskiego.

Jak ocenia pan obecną sytuację tczewskiego przewoźnika PA "Gryf"?

- Sytuacja komunikacji miejskiej moim zdaniem nie jest dobra. Liczba kursów została mocno ograniczona poprzez wprowadzenie o miesiąc wcześniej niż zakładano letniego rozkładu jazdy. Z rozmów z kierowcami wiem, że jest to spowodowane konfliktem na tle rozliczania nadgodzin. Kierowcy się zwalniają, co nie pozwala obsadzać wszystkich zaplanowanych kursów. Mimo dwukrotnego wsparcia finansowego przez miasto (łącznie ponad milion złotych) firma dalej boryka się z problemem płynnego zapewnienia usług dla mieszkańców. Największą winę ponosi tu nierozstrzygnięcie przetargu na świadczenie usługi komunikacji miejskiej na kolejne 10 lat. Obecnie moim zdaniem jesteśmy trochę zakładnikami firmy.

 

Prezydent Pobłocki obcesowo, wręcz arogancko odpowiadał panu i Klubowi Tczew Od Nowa na pytania - jak długo ta sytuacja z brakiem kierowców i fatalnym rozkładem jazdy oraz jego nie przestrzeganiem będzie miała miejsce. Prezydent użył określeń, że nie rozumie pan sytuacji firmy, że zadane pytanie to "chciejstwo"... Co prezydent miał na myśli i skąd u niego taka nerwowość na w sumie oczywiste pytanie odnośnie PA "Gryf"?

- Z pełnieniem funkcji prezydenta miasta wiąże się obowiązek reprezentowania pewnego poziomu debaty publicznej. Niestety zachowanie Mirosława Poblockiego na ostatniej sesji nie licuje z powagą urzędu. Zgłosiłem ten fakt przewodniczącemu rady, liczę na to że następnym razem zwróci prezydentowi uwagę. Co do samej nerwowej reakcji to jest ona spowodowana brakiem pomysłu prezydenta na rozwiązanie patowej sytuacji w komunikacji miejskiej.

 

- Jakbyś odniósł się do działań naszego sąsiedniego samorządu, który wprowadza od 1 lipca br. bezpłatne przejazdy autobusowe?

Moim zdaniem bezpłatna miejska komunikacja na kartę mieszkańca to przyszłość Tczewa. Najlepiej żeby była realizowana przez spółkę należącą do miasta. Dokładamy do miejskich autobusów coraz więcej, więc darmowa komunikacja będzie po prostu zakończeniem tego procesu

 

(red.)

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 11 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama