czwartek, 28 listopada 2024 18:55
Reklama
Reklama

„Dar Pomorza” – niezwykła historia i losy 40 lat istnienia muzeum

Historia żaglowca „Dar Pomorza” i jego losy od statku szkolnego do powstania muzeum. W połowie lat 70 losy żaglowca nie były pewne. Po 60 latach eksploatacji, Wyższa Szkoła Morska postanowiła wycofać jednostkę i zastąpić go nową. Początkowo planowano sprzedać jednostkę za dewizy zagranicę, jednak po latach interwencji w maju 1983 roku udało się otworzyć żaglowiec jako muzeum.
„Dar Pomorza” – niezwykła historia i losy 40 lat istnienia muzeum

Prezentowana wystawa, przypomina wydarzenia i osoby, dzięki którym ta historyczna jednostka zyskała swoje drugie życie. To właśnie w tym roku, dokładnie 27 maja, minie 40 lat od dnia, w którym „Dar Pomorza” został uroczyście otwarty dla zwiedzających jako statek-muzeum. Historia obejmuje okres od połowy lat siedemdziesiątych do połowy lat osiemdziesiątych. Zasłużony żaglowiec Szkoły Morskiej, który w ciągu ponad pół wieku służby odbył 102 rejsy i wyszkolił 13 384 studentów, rozpoczął wówczas nowy rozdział swojego funkcjonowania jako gdyński oddział obecnego Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. 

- Narracja ekspozycji rozpoczyna się od przełomu lat 70. i 80. XX w., kiedy zaczęto rozważać wycofanie „Daru Pomorza” ze szkolnej eksploatacji. W tej części wystawa prezentuje ostatnie lata czynnej służby żaglowca: zwycięstwo w regatach Cutty Sark Tall Ships' Races w 1980 r. i ostatni rejs do fińskiego portu Kotka w 1981 r. W tle tych wydarzeń toczyła się historia budowy nowego żaglowca szkolnego: „Daru Młodzieży”, oraz dyskusja o dalszych losach „Daru Pomorza” – mówi Arleta Gałązka, kustoszka statku-muzeum „Dar Pomorza”. 

Ekspozycja dokumentuje wielomiesięczny proces przekazywania statku z Wyższej Szkoły Morskiej do ówczesnego Centralnego Muzeum Morskiego, ukazując m.in. przeszkody, na jakie natrafiono w jego trakcie oraz zamysły dotyczące lokalizacji statku-muzeum. To także historia przygotowania „Daru Pomorza” do jego nowej roli: opracowania formuły funkcjonowania żaglowca, a także adaptacji jego przestrzeni bez uszczerbku dla historycznych wnętrz.

- Na wystawie zaprezentowano w formie posterów bogatą kolekcję archiwalnych fotografii, dokumentujących zarówno oficjalne wydarzenia związane z „Darem Pomorza”, jak i ukazujących mało znane kulisy tworzenia statku-muzeum. Towarzyszą im dokumenty z epoki oraz wycinki prasowe oddające klimat tamtych lat – dodaje Arleta Gałązka.

Wśród eksponatów znalazły się m. in. takie unikaty jak ręcznie spisany „Akt Przekazania Żaglowego Statku Szkolnego Dar Pomorza”, pokładowy dziennik robót, pamiątkowa zastawa czy oryginalne tablice zachęcające do wpłacania datków z czasów zbiórki funduszy na budowę „Daru Młodzieży”. Wystawę „40 lat minęło. Od statku szkolnego do statku muzeum” można podziwiać do 31.10.2023 r.

Narodowe Muzeum Morskie w Gdyni



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
zamglenia

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 7 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama