Gdy ten znany historyk z Tczewa oraz lokalny polityk Kociewia chciał zabrać głos i przypomnieć znaczenie i wagę dzisiejszej okrągłej rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych, nie pozwolono mu tego zrobić... Przewodniczący Rady Miejskiej w Tczewie po prostu mu tego zabronił. Jak widać na nagraniu sesji powodem jest nie mieszczenie się w zakresie dzisiejszej sesji kwestii związanych z dziedzictwem, „Solidarności”.
Dodajmy, że były Poseł na Sejm RP złożył wcześniej na piśmie dokument z wnioskiem o pozwolenie na okoliczną przemowę nt. dzisiejszej wyjątkowej rocznicy.
Wydawałoby się, iż po tym z jaką starannością ZUK oczyścił Pomnik Solidarności podczas ostatnich obchodów, władze Tczewa zmieniają swoje nastawienie do dorobku tczewskiej „Solidarności”... Jednak nic bardziej mylnego.
Dlaczego prezydium rady kolejny już raz nie dopuściło do głosu ważnego lokalnego polityka i byłego opozycjonisty sprzed 1989 r.? Kto z obradujących obawia się byłego posła kilku kadencji?
Napisz komentarz
Komentarze