Miesiące poświęcone na intensywną pracę operacyjną, a także szczegółowa i żmudna analiza informacji zdobytych w trakcie prowadzonych czynności pozwoliły funkcjonariuszom zajmujący się zwalczaniem korupcji zebrać materiał dowodowy, który potwierdził, że w jednej ze stacji diagnostycznych na terenie powiatu starogardzkiego dochodziło do nielegalnego i niezwykle niebezpiecznego procederu. Z policyjnych ustaleń wynika, że pracujący tam diagności potwierdzali sprawność pojazdów w dowodach rejestracyjnych, nie przeprowadzając żadnych badań.
Korupcyjny charakter tego procederu i fakt poświadczania nieprawdy przez osoby uprawnione do wystawiania dokumentów mógł doprowadzić do niezwykle niebezpiecznych sytuacji. Stan techniczny pojazdów dopuszczonych w ten sposób do ruchu drogowego mógł stwarzać realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych użytkowników drogi. Dlatego tak istotny jest fakt, że policjanci ze starogardzkiej komendy przerwali ten proceder i pociągną do odpowiedzialności osoby za niego odpowiedzialne.
- W toku realizacji śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Starogardzie Gdańskim funkcjonariusze zatrzymali 3 osoby w wieku od 29 do 70 lat, którzy w zamian za łapówki poświadczali nieprawdę w dowodach rejestracyjnych. Auta, które badali zatrzymani, w niektórych przypadkach nawet nie wjeżdżały do stacji kontroli. Na ich biurka trafiały jedynie dowody rejestracyjne, które były podbijane na kolejny rok i potwierdzały sprawność techniczną pojazdów. W trakcie czynności mundurowi zabezpieczyli materiał dowodowy będący podstawą do przedstawienia zatrzymanym mężczyznom zarzutów dotyczących przyjmowania korzyści majątkowej w zamian za poświadczenie nieprawdy mającej znaczenie prawne. Za tego rodzaju przestępstwo może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności - mówi asp. sztab. Marcin Kunka ze starogardzkiej policji.
Prokurator zastosował wobec podejrzanych dozór Policji oraz poręczenia majątkowe od 10 do 40 tysięcy złotych, zakaz opuszczania terenu powiatu, a także zawieszenia prawa do wykonywania zawodu diagnosty i powstrzymania się od prowadzenia działalności związanej z prowadzeniem badań technicznych pojazdów oraz wykonywania wpisów przeprowadzonych badań do odpowiednich rejestrów.
Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są dalsze zatrzymania.
Napisz komentarz
Komentarze