Reklama
środa, 19 lutego 2025 21:18
Reklama

Mariola Deyna - McMullan: Kazik był prawy, kochany i słodki

Rozmowa z goszczącą w ostatnich dniach w Starogardzie Gd. Mariolą Deyną – McMullan, wdową po Kazimierzu Deynie.
Mariola Deyna - McMullan: Kazik był prawy, kochany i słodki

- Jak wyglądało Pani pierwsze spotkanie z Kazimierzem Deyną?

- Poznaliśmy się na lotnisku. Wracałam z Targów Jugosłowiańskich a Kazimierz ze zgrupowania, po którym wybierał się na mecz do Poznania. Zajął pierwsze miejsce w samolocie. Na początku bardzo nieelegancko rzucał we mnie różnymi papierkowymi piłeczkami w chłopięcym stylu. A potem przysiadł się do mnie w autobusie. Udało mu się uzyskać ode mnie numer telefonu. No i tak się zaczęło.

A czym Panią ujął?

- Na początku, jak wspomniałam, podrywał mnie w nieelegancki sposób. A potem ujął mnie swoją cierpliwością. Dzwonił do mnie do domu. Ja prowadząc własny interes nie miałam możliwości kontaktowania się z nim. Często nie było mnie w domu. Nie było wtedy telefonów komórkowych. Więc Kazimierz rozmawiał sobie z moją mamą i ojczymem. Ojczym był bardzo wiernym kibicem. Lubił mamę zawsze poduczać w sprawach związanych ze sportem. Kazimierz najpierw przekonał do siebie moją rodzinę, a później mnie.

- Jak wyglądał jego zwykły dzień?

- Kazimierz wstawał wcześnie, wypijał herbatę, ponieważ kawy nigdy nie pił. Jadł lekkie śniadanko – ulubioną paróweczkę i grzankę. I pędził na trening. Gdy wracał z treningu, brał prysznic. Potem krótki odpoczynek, masaż i bardzo duży lunch. Mówię o czasie, kiedy mieszkaliśmy już w Stanach. Tam jest zupełnie inaczej. Kazimierz lubił dobrze i dużo jeść. Miał dużo swoich ulubionych potraw.

Jak odpoczywał?

- Lubił spokój. Odpoczywał przy muzyce. W Warszawie trudno było o spokój, ponieważ mieszkaliśmy w centrum, przez co był niemały hałas. Ale jakoś starałam się tak urządzić mieszkanie, udekorować je, aby było wygodnie i cicho.

 Więcej w Gazecie Kociewskiej, która wraz z Dziennikiem Pomorza ukazuje się na terenie powiatu starogardzkiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
mgła

Temperatura: -3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1033 hPa
Wiatr: 4 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama