- Kobieta jest przytomna, przeszła tomografię komputerową; ma złamaną kość czaszki, ranę tłuczoną głowy i złamany nadgarstek - powiedziała reporterowi dyrektor szpitala powiatowego w Zakopanem, Regina Tokarz.
59-letnia gdańszczanka wędrowała z kilkuosobową grupą znajomych szlakiem prowadzącym ze Zmarzłego Stawu na przełęcz Zawratu. Odpadła od łańcuchów zabezpieczających szlak i spadła ok. 30 m. Zatrzymała się na wąskiej skalnej półce.
Odcinek szlaku ze Zmarzłego Stawu na Zawrat (2159 m.n.p.m) jest jednym z trudniejszych w Tatarach. Bardzo trudny jest końcowy odcinek tego szlaku, jest tam wąsko, są łańcuchy ułatwiające wejście, trzeba miejscami wspinać się pionowo po drabinkach. Często na tym odcinku dochodzi do kontuzji, spadają kamienie poruszane przez wspinających się. Trzeba mieć dobrą kondycję, aby wejść po klamrach i skałach niemal po pionowej ściance trzymając się łańcuchów. Szczególnie trudno jest podczas mijania się turystów.
Obecnie warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są niekorzystne. Po ostatnich opadach deszczu, szlaki są mokre i śliskie, a na odcinkach leśnych błotniste. Niektóre odcinki szlaków są podtopione. Mimo takich warunków chętnych na wyprawy nie brakuje. Niestety, często turyści wychodzą w nieodpowiednim obuwiu (np. w trampkach czy butach z gładką podeszwą), bez przygotowania kondycyjnego. (Interia)
Reklama
Turystka z Gdańska spadła podczas zdobywania Zawratu. Odpadła od łańcuchów, zatrzymała się na półce
Turystka z Gdańska we wtorek spadła z ok. 30 metrów wspinając się na końcowym - jednym z najtrudniejszych w polskich Tatrach - odcinku szlaku na Zawrat. W nieszczęściu miała "szczęście", gdyż zatrzymała się na wąskiej skalnej półce i przeżyła upadek. Ratownicy TOPR śmigłowcem przetransportowali ranną do szpitala w Zakopanem.
- 03.08.2011 00:00 (aktualizacja 23.08.2023 14:39)
Napisz komentarz
Komentarze