I choć ten najbardziej znany w Polsce hotel kończy w tym roku 90 lat, ciągle zachwyca swoją wyjątkową elegancją, a wiek dodaje mu stylu. "Największy i najbardziej elegancki hotel Północnej Europy" mówił o nowo otwieranym Hotelu Grand w roku 1927 nadburmistrz Sopotu. A "Gazeta Gdańska" pisała: „(…) Wielki i stylowy gmach odznacza się imponująco nad plażą. Do użytku w części oddano dojazd, hall, terasy nad morzem, kawiarnię z cukiernią, 35 pokojów dla kuracjuszów z 50 łóżkami (…) ".
Położony w sercu najmodniejszego w Polsce bałtyckiego kurortu, w pobliżu najdłuższego drewnianego molo w Europie, z chwilą otwarcia został okrzyknięty najbardziej prestiżowym hotelem w Sopocie, jak i w całym Wolnym Mieście Gdańsku. Gmach budynku do dziś nie uległ zmianie i stanowi przykład kurortowej architektury modernistycznej. Jego wnętrza od początku budziły podziw odwiedzających. W pokojach znajdowały się stylowe meble oraz kryształowe żyrandole. Ściany wyścielały gobeliny, a Sala Balowa oświetlona była zachowanymi do dzisiaj kryształowymi żyrandolami Baccarat, manufaktury, za którą stoi ponad 250 letnia historia. Apartamenty posiadały własne łazienki, w których goście mogli zażywać kąpieli w wodzie morskiej, gdyż budynek posiadał urządzenia doprowadzające wodę bezpośrednio z Bałtyku.
Po ostatniej modernizacji pięciogwiazdkowy Sofitel Grand Sopot urzeka swoim wyjątkowym stylem i atmosferą. Nad projektami wnętrz pracował uznany francuski architekt Frédéric Yzerman. Lobby, restauracja, basen i pokoje hotelowe po redekoracji nabrały świeżego, nowoczesnego charakteru nie tracąc oryginalnego stylu. A wszystkie zmiany wprowadzano z poszanowaniem dla zastanej stylistyki. To właśnie w nowo zaprojektowanym ogrodzie z fontannami odbył się z okazji jubileuszu 90 lecia niezwykły pokaz Teatru Ognia i Tańca. By uczcić tę wyjątkową noc, szef kuchni Tomasz Koprowski przygotował dania z klasycznej kuchni polskiej z elementami kuchni francuskiej w nowoczesnym wydaniu: pierś kaczki berberyjskiej marynowaną w soli morskiej, żabie udka z puree z pietruszki i dojrzewającą polędwicę wołową z rozmarynem.
Dziewięćdziesiąt lat temu otwarciu hotelu towarzyszyła muzyka jazzowa, w wykonaniu amerykańskiego bandu Erica Burcharda. Na jubileuszowym przyjęciu tę rolę przejął zespół The Swing Thing, który poprowadził gości w muzyczną podróż w czasie. Przy dźwiękach utworów z lat 20-tych można było oddać się refleksjom nad minioną epoką i przysłuchiwać barwnym anegdotom związanym z historią hotelu. Narratorem tych opowieści był znany krytyk filmowy i publicysta, Tomasz Raczek.
Hotel Grand zawsze był miejscem wyjątkowym. A brzmienie muzyki nadawało rytm kolejnym dekadom. Na początku lat 70. odbywały się w nim eleganckie bale prasy, na których przygrywały trzy orkiestry. Od 1961 z Grand Hotelu retransmitowano lokalną radiową audycję muzyczną „Podwieczorek na fali 230”, wzorowaną na „Podwieczorku przy mikrofonie”. A w 1970 r. powstała pierwsza w Polsce dyskoteka Musicorama.
W swojej długiej historii hotel gościł: koronowane głowy (król Hiszpanii Alfons XIII), mężów stanu (Charles de Gaulle, Henry Kissinger) oraz światowe sławy estrady i filmu (Greta Garbo, Marlena Dietrich, Omar Sharif, Annie Lennox, Charles Aznavour, Josephine Baker, Shakira, Paul Anka, Jean Michel-Jarre, Karel Gott, Helena Vondrackowa, Norah Jones).
Hotel odwiedzali tez liczni przedstawiciele bohemy artystycznej m.in. Czesław Miłosz, Sławomir Mrożek, Nina Andrycz, Jan Kiepura, Halina Poświatowska Krzysztof Krawczyk, Maryla Rodowicz, Zbigniew Wodecki, Jerzy Połomski. Debiutował tu m.in. w 1965 r. zespół Czerwone Gitary. To właśnie tu Agnieszka Osiecka miała swój ulubiony stolik z widokiem na plażę, przy którym powstało wiele jej piosenek. Być może było to właśnie "Sopockie bolero" z fragmentem: "A tulił nas jak port, jak fort lirycznych band, elegant, birbant, lord, sopocki Hotel Grand.", które do muzyki Włodzimierza Korcza wśród innych utworów zaśpiewała podczas jubileuszowego wieczoru Edyta Geppert.
Sofitel Grand Sopot to synonim elegancji i luksusu, połączenie historycznego piękna i komfortu francuskiej elegancji. Dawniej znany jako Grand Hotel, obecnie występuje pod marką Sofitel, należącą do francuskiej grupy hotelarskiej Accor. W pięciogwiazdkowym hotelu Sofitel Grand Sopot dostępnych jest 127 pokoi od strony morza lub parku, wyposażonych w wygodne, gwarantujące nieporównywalny komfort wypoczynku i spokojny sen łóżka MyBed™. Restauracja Art Deco oferuje dania będące połączeniem polskiej i francuskiej sztuki kulinarnej zaś Le Bar zachwyca wyborem wyśmienitych koktajli. Goście mogą zrelaksować się w Grand SPA, odwiedzić siłownię SoFIT lub skorzystać z krytego basenu. W okresie letnim udostępniona jest prywatna hotelowa plaża, która proponuje gościom m.in. romantyczne kolacje serwowane w otoczeniu morskich fal.
Jedną z wartości marki Sofitel jest elegancja. Podczas wieczoru goście mogli zrelaksować się w specjalnej strefie Sofitel Elegance Zone i porozmawiać ze stylistami partnerów wieczoru: marką Emanuel Berg oraz marką Batycki.
90 te urodziny Sofitel Grand Sopot uczcił nadając nowego brzmienia dla konceptu "La Nuit by Sofitel". W przestrzeni urządzonej w czarno-białe i geometryczne wzory zagra DJ Dave Mayer, holenderska gwiazda muzyki klubowej. La Nuit dzięki specjalnym koktajlom, wyjątkowej scenografii i muzyce, łączy w wyrafinowany sposób kulturę, kuchnię i najlepszy design. Punktem kulminacyjnym wieczoru był tort śmietankowo-malinowy w kształcie hotelu ważący blisko 30kg. Tak jak 90 lat temu, w tym szczególnym dniu sopoccy mistrzowie cukiernictwa rozpieszczali gości swoim arcydziełem.
Napisz komentarz
Komentarze