Kilka dni temu w sieci pojawiła się informacja o tajemniczej spółce, która miałaby zostać zawiązana w gminie Gniew. News rozpalił ciekawość internautów, zwłaszcza tych, którzy znają sytuację finansową gminy i boją się kolejnych wydatków z budżetu. Sprawa jest tym ciekawsza, że inna gminna spółka Inwest-Kom pierwotnie odmówiła współdziałania w tym zakresie z…samorządem. Tomasz Sikora, wiceburmistrz Gniewu uspokaja i tłumaczy, że projekt nie jest nowy oraz dziwi go brak wiedzy w tym temacie.
Republika Gniewska
O spółce miała być mowa na komisjach rady gminy, dlatego wiceburmistrz nie rozumie skąd zamieszanie. W projekcie rewitalizacji jest zapis o powołaniu tzw. Republiki Gniewskiej, która swoją siedzibę będzie mieć się w budynku przy pl. Grunwaldzkim 14. Obiekt od pewnego czasu jest pusty. Sklep, który znajdował się na dole został przeniesiony na ul. Piłsudskiego, a mieszkańcy zostali przesiedleni do innych lokali. Zastępca burmistrz wyjaśnia, że w kamienicy zostanie otwarty hostel i punkt gastronomiczny – bistro oraz punkt informacji turystycznej. Ma to przyciągnąć turystów z mniej zasobnym portfelem, których nie stać na nocleg na zamku, a chcieliby przyjechać do Gniewu i zostać w nim na dłużej. Dodatkowo punkt informacji turystycznej będzie sprawował „opiekę” nad rynkiem Starego Miasta, jego imprezami i wszelką działalnością wokół niego.
- Spółka zostaje powołana, bo jako gmina nie możemy prowadzić działalności gospodarczej ani pozyskiwać darczyńców – mówi Tomasz Sikora. – Chcieliśmy, aby przejął to Inwest-Kom, ale ten nie zgodził się wziąć zadania na siebie. Wolałby powołać do tego nową spółkę „córkę”, by łatwiej dało się zarządzać nowym podmiotem. (...)
Napisz komentarz
Komentarze