Oddadzą nam dzieci, ale musimy mieć większe mieszkanie
KWIDZYN. Anna i Janusz Sawiccy mieszkają bloku socjalnym przy ul. Młynarskiej, w kilkumetrowym pokoiku. Mają pięcioro dzieci, ale tylko najmłodsze, kilkumiesięczne jest cały czas przy nich. Pozostała czwórka trafiła do rodzin zastępczych.
24.01.2009 00:00
3