Była wałęsowska "pomroczność jasną", teraz jest "powrót z Filipin" Kwaśniewskiego
WYBORY 2007. Podchmieleni pijaczkowie spod budki mówili kiedyś, że mają "pomroczność jasną", potem, po niedyspozycja w b. prezydenta w Charkowie kpiono z "zespołu goleni", a teraz mówi się kwaśniewszczyzną: "wróciłem z Filipin"...
11.10.2007 14:20