Dramat może zdarzyć się w każdej chwili. Mieszkańcy boją się, że spłoną w pożarze
MALBORK. W jednym z domów przy ul. Reymonta regularnie wybuchają pożary. Ogień płonie zawsze w tym samym mieszkaniu, na klatce schodowej lub piwnicy. Ale jak na razie nikt jeszcze nie odniósł żadnych obrażeń, choć straż pożarna interweniowała w ostatnim czasie aż sześć razy. Dramat może zdarzyć się w każdej chwili, a mieszkańcy żyją w ciągłym strachu...
07.10.2010 00:00
2